Jewgienij Pluszczenko

Crazy_Violin · Wysłany: Wto 17:35, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ale przecież to jest para sportowa Very Happy

sportowe nigdy nie są nudne Very Happy

Taneczne, czasem owszem Wink

ale to zależy od tego jakie mają umiejętności i jaką muzykę wybiorą (najbardziej) Smile

Kate · Wysłany: Wto 17:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

Pac.
No fakt xD Ale i tak ich nie lubię.
I izwienitie. Za błąd Very Happy

Crazy_Violin · Wysłany: Wto 17:46, 25 Mar 2008 Temat postu:

Spoko oko

Nie za ma co Very Happy

Z europejskich par sportowych ich lubię najbardziej od jakiegoś czasu... dość sporego powiedziałabym Smile

Ale to nie o nich temat, to już się zamykam Very Happy

julka_kulka · Wysłany: Śro 11:08, 26 Mar 2008 Temat postu:

Cholerka ale mam czytania, na razie doczytałam tylko do finału solistek. Carolina zdecydowanie została oceniona za wysoko. Sarah Maier zdecydowanie za nisko - pojechała bezbłędnie. Cieszę się, że Mao wygrała, chociaz przed shortem miałam nadziej, że będzie to Yu Na Kim. Yukari nie mogła byc na 3 miejscu, miała zbyt dużą strate po shorcie. Ale zgadzam się z Wami, że była oceniona niesprawiedliwie.... Zresztą to sędziowanie coraz mniej mi się podoba... Miał byc bardziej obiektywny... A Tu co się dzieje??

julka_kulka · Wysłany: Śro 11:18, 26 Mar 2008 Temat postu:

Pharcia, gdzie Ty dorwałaś ten ARTYKUŁ - Peggy, Dicka, Arakavę widziałam, ale Candeloro wypatrywałam baaardzo uwaznie i nie znalazłam ...uuuuu a miałam go poprosic o autograf. buuuuu bedę płakać.... Najgorsze było to, że stanowiska komentatorów były bardzo słabo opisane i powiedzmy w takim zaciemnieniu .... ESPN miał akurat duż enapisy i tam własnie siedziała Peggy z Dickiem. A Japonczycy tez mieli dosć duży "panel". Ja wypatrywałam tez Kurta, bo mi kolezanka dała cynk, ze ma komentować dla CBC - taaa ale chyba ze studia w kandzie. Co do komentatorów to mnie wkurzył pan z Eurosportu, na którego sie natknełam i mu mówie gdziecznie "Dzień dobry" a on mnie zignorował totalnie.... Także komentatorzy z Eurosportu maja jeszcze bnardziej przegwizdane u mnie niz mieli .

julka_kulka · Wysłany: Śro 11:50, 26 Mar 2008 Temat postu:

W połowie 3 strony zkapitulowałam z czytaniem Sad

Napisze swoje wrażenia. Oczywiście nie dostrzegłam transparentu Plusha... może siedziałam poniżej a nie rozglądałam sie w góre.
Van der Perren, po jego programie miałam ciary... byłam oczarowana. Liczyłam tak po cichu na 5 miejsce. Zauważcie, ze on miał nowy program - w zagrzebiu miał zupełnie inny ...
Przedtem jeszcze jechał Voronov... Jego 7 miejsce tez mnie bardzo cieszy - chłopak młody i strasznie ambitny, na konferencji pasowej powiedział, że nie ejst zadowolony z wyników, bo nie był to jego Best Score. Ja w ogóle w sobote trochę porozmawiałam z jego trenerem - i chłopak ma potencjał... Potrefi wiele więcej niz pokazuje. Tylko jeszcze nie wszystko jest dopracowane jeszcze. W kazdym razie możemy sie w przyszłości spodziewac z jego strony Salchowa. poczwórnego. To chyba jego pierwszy sezon w gronie seniorów, więc 7 miejsce to jest baaardzo dobra pozycja wyjściowa.
Verner, oczywiscie prawie sie popłakałam. ały dzień miałam kiepski, więc jak jeszcze zobaczyłam to co zobaczyłam... Na szczęscie Thomas po pierwszym szoku nie załamał sie. Ponoć w hotelu (tak mówiła znajoma, akredytowana dziennikarka) miał juz normalny humor. Następnego dnia tzn. w niedzielę snuł się trochę przygnębiony. Ja się pocieszam - jest jeszcze młody i kiedys jeszcze będzie mistrzm świata.
Lambierl - bez entuzjazmu do niego podchodze, zwłaszcza po jego zachowaniu przez cały tydzień... Straciułam do niego całkowicie sympatie.
Weir - od momentu jak po raz pierwszy zoabczyłam jego program dowolny nie podobał mi się. co innego Short - byłam nim urzeczona. ale dowolny jakos nie przypadł mi do gustu i prawde powiedziawszy męczył mnie.
Takahashi - cóż tez mnie nie urzekł.
Bri - no cóż postarał się chyba trochę bardziej niz w zeszłym roku, ale jak twierdziła moja znajoma, fanka bri - pokaże 3 poczwórne w tym programie. A tu surprise - jechał tak, żeby mu staczyło pkt na 1 miejsce, bo był pewien że jeff bez poczwórnego go nie przebije. hahaha. W ogóle mam po tych mistrzostwach bardzo negatywny stosunek do niego - potem wyjasnie dlaczego - bo to związane jest z jego zachowaniem poza lodem. Kiedy podjevhał do bandy przed linia kroczków, tzn podjechał do krótkiej bandy, to az odskoczyłam, bo oglądałam wszystko przez lornetke o dużym powiększeniu. więc jak zobaczyłam jego twarz przed oczyma, tak jakby miał mnie pocałować, to reakcja była mechaniczna. A juz mine miał tak zadowolona jakby był pewien, ze juz zwycięstwo ma w kieszeni. Kiedy cqałował lód po programie, przemknęło mi tylko - oz żeby ci te usta przymarzły do lodu Sad

.
Jeff - hmmm program świetny, bardzo mi się podobał. To co , że nie stacze poczwórnych. Pokazął wszystko co potrafi, wg planu, nie przekombinował. Nie popełnił chyba żadnego błedu. Sam był zaskoczony tak wysokimi notami. Bardzo się ucieszyłam. totalny knock out. w sumie za oba programy miał jakies 14 z ogonkiem punktów przewagi. Nie wiem czy któras ze stacji transmitowała ceremonie medalowa i wywiad z nim - prawie płakał, był tak szczęśliwy, ze z trudem się powstrzymywał od łez Smile

julka_kulka · Wysłany: Śro 11:57, 26 Mar 2008 Temat postu:

Nie wydaje mi się, zeby VDP - Van der perren konczył teraz kariere, jak juz to po olimpiadzie .
Kate o co chodzi z tym oczkiem ??
"Szczerze ja też ;] I o tym jego oczku wczorajszym ;] Bardzo go lubię :>". ostatni post na 3 stronie??

julka_kulka · Wysłany: Śro 12:13, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ok następny post zacznę od tego, że ja w przeciwieństwie do Was baaardzo lubię pary tanecczne. I byłam na wszystkich treningach odkąd się zjawiłam w geteborgu. Materiał filmowy tez jest najobfitszy, a to dlatego, ze oni mieli najwiecej treningów na głównej arenie. Nie to co reszta. Jeszzcze w dodatku na treningu solistów to mi się bateria w kamerze rozładowąła. Z gali mam nakręcone doś duzo z pierwszej połowy, bo przy drugiej znów się bateria rozładowała,. Filmowałam tez na treningu do gali i nie miałam czasu podładowac w przerwie między... A na tym treningu to się działo.... Na moich filmikach nie pokazuje za to ostrzy łyzew. Moze nie sa najlepszej jakości, ale strasznie trudno filmować łyżwiarstwo. Nie zawsze wychodzi "trzymanie" łyżwiarzy w kadrze... Ale podobno w TV przerwali bo sie przedłużyła. Przynajmniej w szwedzkiej TV nie pokazali. W zasadzie musze sobie pociagnąć i obejrzec.
Co do tego K&C i Johnnego, to Johnny był w Gotheborgu z mamą Smile

.

julka_kulka · Wysłany: Śro 12:19, 26 Mar 2008 Temat postu:

Aha, pamiętam, ze ten program pokazowy Bri po raz pierwszy jak go zobaczyłam tez mi się podobał, ale on juz któryś sezon go pokazuje, takze juz mi się przejadł.
Faktycznie Jana i Sergiei mnie.... uhhh nie byłam pod wrażeniem. Bardzio ich polubiłam. Tak samo jak Kerrów. Yu Na i Yukari, no i Mao (Mao jeśli dobrze pamietam, się przewróciła) wszystkie mi się podobały.
Ahhh jeszcze jedno - w przeciwieństwie do innych gal mistrzowskich, na tej gali złoci medalisci występowali tylko raz. Nikt nie bisował. Ale gala i tak dośc długo trwała.

Kate · Wysłany: Śro 14:25, 26 Mar 2008 Temat postu:

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 14:43, 26 Mar 2008 Temat postu:

No właśnie... z tym bisowaniem... dlatego gdzieś tam pytałam co i jak bo Gali nie widziałam nawet w TV Wink

Co do relacji z par tanecznych to u nas pokazali całość Smile

Wywiad z Jeffem i ceremonię medalową widziałam ale u nas na Eurosporcie nie pokazali ani tego ani tego... Ja też prawie płakałam jak go słuchałam w wywiadzie i widziałam na podium... Smile

Pierwsze Jego złoto na MŚ Mr. Green

! Tak się niesamowicie cieszę, że to On wygrał że po prostu mną ndal emocje telepią Very Happy

dumna jesytem z Niego jak nie wiem co Very Happy

... najbardziej mu kibicowałam, cieszę się że utarł podniesionego aż pod samo niebo nochala Bri w tak niesamowity ale i elegancki sposób Smile

Ja coraz bardziej zaczynam lubić Kerrów Very Happy

Ojjj coraz bardzoiej Very Happy

Coprawda ten kosmiczny program choć bardzo jest oryginalny to tak do mnie średnio trafia... Smile

Wspominałaś Julko, że Isabelle Delobel nie wydała się sympatyczna, ale widziałam zdjęcia dziewczyn z Polski którym udało się z Nią sfotografować i bez problemu że coś jej nie pasuje, że się spieszy, uśmiechała się sympatycznie... Smile

Ja marzę o zdjęciu z Olim to jest facet! Wink

Twarz ma jak powiedzmy kryminalista Razz

i taki niezbyt sympatyczny jej wyraz ale ja uwielbiam takich Wink

no i w wywiadach okazuje się bardzo miły...
A Kevin to może zrezygnować z amatorskiego łyżwiarstwa tak samo jak Johnny i Jeffek- po MŚ 2010 Wink

Luduuu to niecały miesiąc różnicy... pliiiis Smile

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 14:47, 26 Mar 2008 Temat postu:

Aaaa co do tego videło z Bri i Tomasem to... ja się zastanawiałam czy oni tak do siebie, że może się widzą jakoś Razz

czy tylko zbieg okoliczności, że robili to samo jak ich kamera pokazywała Wink

To było sympatyczne, ale czy jakoś specjalnie poprawiło to moją opinię o Bri to nie powiem Razz

Tomaszka zawsze lubiłam...
Dziołchy z czego można by mu ten medal zrobić bo ja pomysłu nie mam xD Jeśli nie to, ja i tak bym mu coś sprezentowała na ten kwiecień... mam nadzieję, że uda nam się go złapać Wink

Kate · Wysłany: Śro 14:59, 26 Mar 2008 Temat postu:

Może srebrny...? Koleżanka zbiera sreberka po czekoladach i ma taką duuużą kulkę. ewentualnie z folii aluminiowej. Co do Mistrzostw - no to Julko, fajnie miałaś. Zazdroszczę Ci jak cholerka xD

Egeria - oni na pewno siebie widzieli. No nie możliwe, aby to był aż taki zbieg okoliczności...

Lambiel - ha, czułam od początku, że z niego jest buc. Jakbym ja była sławna to bym na pewno rozdawała te autografki i robiła zdjęcia. No, na pewno to nie, ale ... Mniejsza nie zagłębiam się. Biedny Vernerek. Powinno być więcej tych miejsc na podium.

julka_kulka · Wysłany: Śro 15:43, 26 Mar 2008 Temat postu:

AAA o ten filmik xchodziło. Oni napewno siebie widzieli bo my na Arenie to widzieliśmy, i Briiii tez widział na telebimie, a Verner napewno tez tam miał jakiś telewizorek.
Ja wiem, że z tymi sympatiami czy antypatiami - to wrazenia subiektywne. Do mnie Issa jakoś nie tarfiła, do oliviera mam stosunek obojętny, chociaz miałam okazje pare razy od niego dostac autograf, ale to tak dziko brac tylko od połowy pary, a napewno bym za nią nie biegała cały dzień jak za Seaned, żeby miec do kompletu. Ja chce zdjecie ze Scottem i Tessą, mam nadzieję że będą w Turynie i im jeszcze woda sodowa nie uderzy do główek.
W sumie to ja spotkałam się z podobną opinią o Janie i Serieiu, jaką ja mam co do Isy, że niesympatyczni itd. A ja mam do nich wprost przeciwne wrażenia. Naprawdę według mnie byli kochani. Za każdym razem jak ich ktoś zatrzymywał nie odmawiali autografu, czy zdjecia. Koniec końców to zdjecie z nimi robiłam sobie dwa razy - w piątek i w niedzielę. W niedziele nawet nie wygonilli mnie za baroierke Smile

Szli na trening i już widziałam, ze sa zmeczeni. A po treningu wracali tez "góra" i ludzie znnów się na nich rzucili i znów robili sobie zdjecia, autografy itd.... Także mam dla nich duży podziw, za ta cierpliwość dla swoich fanów Smile

Też będę o tych swoich subiektywnych odczuciach pisac w podsumowaniu. Na razie opisuje pątek... Zostały dwa dni Smile

Powinnam jutro skonczyc .

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 16:10, 26 Mar 2008 Temat postu:

To będziem polować na "swoich" Wink

może jakoś się zmówimy co do wyjazdu i takich tam... ale na razie nie myślę o tym Wink

Niebawem zacznę Smile

Jana i Siergiej cóż tak naprawdę trudno ocenić jacy są np po wyglądzie, czy po jednym spotkaniu, z resztą jak i każdego innego, pozory- wiadomo... najczęściej okazuje się zupełnie na odwrót niż się myśli Smile

Z resztą jak piszesz, każdy ma inne że tak się wyrażę gusta osobowiściowe- dla kogoś, ktoś nie jest sympatyczny, a dla kogoś innego- bardzo Smile

Cieszymy się, że trochę nam rozjaśniasz obraz i rzucasz trochę inne światło na tych wszystkich ludzi Smile

Fajnie, że masz raczej miłe doświadczenia z nimi Smile

Ewi · Wysłany: Śro 16:26, 26 Mar 2008 Temat postu:

Po pierwsze - bardzo cieszę się ze złotka Mao. Należało jej się, pojechała jak zwykle pięknie ^^ Bardzo kibiciowałam Yunie i Yukari, powinny być wyżej... No i znowu nie wiem, co Carolina robi na podium.

Baaardzo cieszę się ze złotka Jeffa, pojechał bezbłędnie, zdecydowanie należy mu się pierwsze miejsce. No i na konferencji prasowej po finale pokazał niesamowitą klasę odpowiadając na ataki Briana. Ma u mnie ogromny plus.

Gala była piękna, nie żałuję, że nie oglądałam na żywo, bo na TVP Sport jest o niebo lepszy komentator, do tego przy okazji można było dowiedzieć się czegoś fajnego, jak np. o tej wymianie 'pogladów' na konferencji miedzy Brianem i Jeffem. Bardzo podobały mi się te różowe wstążki na samym początku - oryginalne i zarazem ślicznie wyglądało ^^ Trochę ucięli końcówkę, ale nie szkodzi, komentator wynagradzał wszystko, nawet błędy i niedociagnięcia operatora kamery. Trochę żałuję, że nie oglądałam całych MŚ na TVP Sport, różnica jest ogromna - nie ma żadnych reklam, a do tego nikt się nie kłóci w trakcie programu czy to był toeloop czy salchow i ile obrotów miał dany skok.

Ogólnie jestem trochę zawiedziona, czasami decyzje sędziów były zwyczajnie niesprawiedliwe. No i bardzo zawiódł mnie Stefan. Niepewne skoki trochę psuły ogólne wrażenie i gdyby nie te trochę słabsze elementy techniczne na pewno miałby medal. Skoro Brian mógł...

Zobaczymy co będzie za rok, mam nadzieję, że w kolejnym sezonie do rywalizacji wróci Plush ^^

Ach, byłabym zapomniała. Vernera na pewno zdekoncentrowała Carolina xD Przyszła do niego dzień wcześniej, namieszała w głowie i biedaczek cały finał o niej myślał zamiast o programie xD

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 16:34, 26 Mar 2008 Temat postu:

Hehehe też o Caro pomyślałam... Razz

Przeszkadzała mu podczas rozgrzewek Razz

Nie no, żarty na bok Wink

Ewi a widziałaś może te konfrencję w necie gdzieś? Fragment(y) chociaż Bo też słyszałam to i owo, ale wiasomo, sama chciałabym posłuchać Smile

a samej bidnej nie udaje mi się znaleźć...

Komentatorzy rzeczywiście- jeden po drugim poprawiał Razz

Kiedy nie było tak dokładnie widać jakim skok był, i za jaki go uznają sędziowie (bo np dokręcony na lodzie czy coś) to rozwodzili się niesamowicie, ale dzięki temu mogłam chociaż się doweidzieć czemu ocena mogła być taka a nie inna...Nie przeszkadzało mi to zupełnie Smile

Było też nawet zabawnie czasem Razz

julka_kulka · Wysłany: Śro 21:20, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ta konferencja też nie pozostała bez echa w Gotheborgu. Znów potwierdziła się moja opinia o Brim - arogancki dupek, a jeszcze dorzucił swoim zachowaniem na treningu do gali i na gali. Jejciu coraz bardziej go nie lubie. A Jeff jeszcze raz powtórze - inteligentne zwierze i mnie wcale to nie dziwi. Moja kolezanka ttylko skomentowała to, ze Bri nie potrafił sie odgryźć, kiedy Jeff powiedział, ze dla niego wzorem był Kurt Browning, wg niej Bri w tym momemcie powinien powiedzieć "no własnie, a to był pierwszy. który skoczył poczwórnego ". Mówice że Carola rozpraszała Vernera?? chyba raczej nie ona. On ma przeciez inna dziewczynę. No a poza tym ja nie widzialam, zeby sie obściskiwał z Karoliną, a widziałam za to inną dziewczyne, z którą się ibściskiwał po programie krótkim:) Musiałam czekac az skończą, żeby sobie z nim zdjecie zrobic.

julka_kulka · Wysłany: Śro 21:22, 26 Mar 2008 Temat postu:

A z Karol mają tego samego trenera Smile

i dlatego ona przychodziła na jego treningi. A po ohicjalnym "oprzyjęciu" Carol wracała z Wincourem. Więc raczej nie spekulujcie, ze cos ich łączy.Hihi.

Kate · Wysłany: Śro 21:27, 26 Mar 2008 Temat postu:

Aaahaha. Verner rozchwytywany! Trzeba było tak się podkopać tak pod nich i wyskoczyć i zawołać po czesku 'przekwapeni'! Ah, Julko, Ty to masz kulturę, jakbym ja tam była to bym bez skrupułów się podlizywała to tym to tamtym i łasiła się jak głupia. By way. Bardzo ciekawi mnie kwestia konferencji, już to pisałam. Słyszałam właśnie, że Weir błyskał, za to Bri raczej ćmił. Znasz może jakieś szczegóły oprócz tych wyżej wymienionych?