Jewgienij Pluszczenko

Miranda

No to ekhm. dobry wieczór wszystkim Plushomaniakom, lub chyba bardziej adekwatnie Plushomaniaczkom, bo z tego, co pokrótce czytałam forum, pana-Plushofana raczej nie uświadczysz. Wink

Ehhh... nie lubię takich tematów, bo z jednej strony nie uważam, żebym była tak interesująca, żeby elaborat na swój temat pisać, a z drugiej, całkiem przeciwnej strony - jak się rozgadam to już koniec, że klękajcie narody Laughing

postaram się jednak nie.

No więc (tak, jako humanistka z zacięciem biologicznym, a dodatkowo purystka językowa, wiem, że nie zaczynamy zdania od "więc", a od "no" tym bardziej ;p) na imię mam Marta, chodzę do 2 kl LO (human) w Bydgoszczy.
Może pokrótce o moich zainteresowaniach łyżwiarskich. Ano wzięły się stąd, że w mojej rodzince mama i babcia bardzo kochały ten sport, a w zasadzie sztukę sportu i już jako mała dziewczynka późnym wieczorem na naszym kochanym, acz schodzącym na psy TVP, oglądałam kolorowe kreacje, piękny ruch i słuchałam cudnej muzyki z rozdziawionym ryjkiem. A później, no później to już zainteresowania łyżwiarskie przerodziły się w zainteresowania łyżwiarsko-Plushowe, z Plushakiem generalnie na czele, bo od paru lat hołduję twierdzeniu, iż jest Plushenko, długo, długo nic, i pomroka absolutna, a potem gdzieś na horyzoncie migocze reszta panów, przy czym Plushenko trwa, niezależnie od tego, czy jeździ amatorsko, czy nie, a tamci się na tej scenie (lub raczej lodowisku powinnam powiedzieć) zmieniają. A teraz, od 2006 roku, Plush jest dla mnie ikoną męskiego łyżwiarstwa figurowego, ale na innych panach też chętnie oko zawieszę i duszę wzruszę. Wśród konkurencji pań, par tanecznych i sportowych - ulubieńców nie mam, no może wyjątkiem byli Margarita Drobiazko i Povilas Vanagas. Ale tak generalnie kocham oglądać ten piękny sport wśród wszystkich czołowych par, choć to jasne, że jedne programy podobają mi się bardziej, inne mniej. Jedynie wyróżniam Plusha. Muszę dodać, że na technice jazdy znam się tyle, co kura na pieprzu, no poza rozróżnianiem niektórych elementów. Jak matka natura rozdawała talenty łyżwiarskie to ja musiałam stać po co innego, albo w ogóle przegapić kolejkę, a efektem tego jest moje ledwo-ledwo utrzymywanie się na łyżwach.
A z zainteresowań pozałyżwiarskich - muzyka, Bond, fantasy. I starczy, bo chyba się dość rozpisałam.
Mam nadzieję, że zadomowię się w Królestwie Lodowiska Wink

Niniel

Żywię podobną nadzieję jak Ty Smile

Bardzo miło Cię powitać Very Happy

Zachęcam do żywego udziału w dyskusjach albowiem nasze forum ostatnio trochę milczące Smile

Serdecznie witam jeszcze raz.
Czy interesujesz się jakimś sportem po za łyżwiarstwem? Jakiego rodzaju muzyki słuchasz?

Kasiek

Serdecznie witam Wink

Miło, że mimo długiej przerwy w występach Plusha w łyżwiarstwie amatorskim (swoją drogą zawsze zastanawiało mnie jak coś tak perfekcyjnego i pięknego można nazwać amatorszczyzną? Wink

) ciągle pojawiają się nowi fani, którzy pamiętają o mistrzu...
Ale wraca! Musi! I chyba nie tylko ja nie mogę sie już doczekać Very Happy

Mirando jestem pewna, że forum Ci się spodoba i zostaniesz z nami na dłużej

Życzę dobrej zabawy.
P.S Mogę wiedzieć jakie fantasy dokładniej czytasz? Wink

Bo ostatnio miałam trochę styczności z tym gatunkiem i trochę mnie zainteresował...

nalli

ja również mam nadzieję, że szybko się zadomowisz, nie, jestem tego pewna Wink

życzę Ci miłej zabawy Wink

Miranda

Taaak, Mistrzu wiecznie żywy Wink

a co do muzyki - różnej - to, co mi się podoba po prostu Smile

inne sportowe zainteresowania - tak, piłka nożna (serio!) na taktyce się nie znam, nie siedzę w tym, kluby mnie nie interesują, ale jak są jakiekolwiek mecze Polska- ... chętnie oglądam
fantasy - przede wszystkim klasyka - Tolkien i mój ukochany Sapkowski no i poza tym to to, co wpadnie w ręce Wink

Lubię też trylogię "Kruczy Dwór" Huntingtona ale to już nie jest stricte fantasy, tylko ma elementy fantasy Wink

Kate

Miranda

Niniel

dotka91

Witam,Mirando!
Cieszę się,że nasza społeczność ciągle się powiększa Very Happy

Fajnie,że interesujesz się piłką nożną(ja również).

Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy na tym forum Smile

Saba008

Cześć Mirando!

Przepraszam, że tak późno Cię witam, ale refleks nie jest moją mocną stroną.
Tak więc witam Cię bardzo serdecznie - ja - human o rok młodszy z zacięciem do języka niemieckiego. A piłka nożna to nic złego. Ja też bardzo lubię fantasy!

Pozdrawiam, S.

Papa:*:*

Miranda

Saba008

Głównie mistrz Tolkien i "Władca Pierścieni", ale ostatnio mam ochotę przeczytać coś Olgi Tokarczuk. Słyszałam o jej książkach wiele dobrych opini i sama chciałabym to zweryfikować Very Happy

. Można powiedzieć, że przyczynił się do tego również mój podręcznik do języka polskiego, w którym szacowni wydawcy umieścili fragment książki O. Tokarczuk "Prawiek i inne czasy". A oprócz fantasy czytam praktycznie wszystko, co wpadnie mi w ręce (no, ominąwszy w tym spisie wszelakie książki typu "Pamiętnik księżniczki" itp.).

Papa:*:*

Niniel

Z fantastyki polecam Prachetta z serią "Świat Dysku". Świetnie napisane, można umrzeć ze śmiechu, oraz wiele analogi do naszej rzeczywistości Very Happy

Miranda

Ja właśnie psuję wzrok przy Narrenturm Smile

polecam, jak kogoś interesuje historia, ale orłem nie jest i pamięci do pierduł nie ma! a czytam po nocach, bo w dzień niestety brak czasu, więc przy małej lampce Wink

Niniel

Dla mnie jakoś trylogia husycka była nie do przebrnięcia. Brakuje mi tam "tego czegoś". Może kiedyś siądę do niej jeszcze raz i mi się spodoba, ale to nie w tej chwili. Aczkolwiek sugeruję przenieść się do odpowiedniego działu bo nas zaraz Władza ścignie Very Happy

Honda

Przepraszam za opóźnienie.. Witam Cię serdecznie Mirando. Wink

Życzę szybkiego zaaklimatyzowania się na forum... a zresztą nie, już to zrobiłaś. Wink

Miło Cię poznać. Wink

Masz ciekawe zainteresowania, chociaż wolę trochę inne tematyki książek, ale... może jakiś wspólny tytuł by się znalazł. Smile

Pozdrawiam. Very Happy

Julka

Miranda

Jeszcze raz dzięki za powitanie - tym razem wielka buźka dla Julki i Hondy :*

A do trylogii husyckiej to moje drugie podejście, dwa lata temu jeszcze nie mogłam przebrnąć, także może po prostu trzeba się stopniowo oswajać ze stylem AS-a Wink