Jewgienij Pluszczenko

Vivi

Oryginał : [link widoczny dla zalogowanych]

- Cześć, Evgeni, jestem Twoim fanem. Czy zatańczysz z Iriną Słucką w finale "Gwiazd na lodzie"??

- Nie wiem, zobaczymy...

- Ale obiecałeś...

- To był mój pomysł. Poszedłem do Programu Pierwszego i zapytałem: "Może Ira Słucka i ja moglibyśmy wystąpić razem?" Powiedzieli "Tak, tak, jasne", ale nie rozmawiano ze mną o tym więcej.

- Anastazia z St. Petersburga: Czy dostajesz oferty z innych programów telewizyjnych?

- Nie ukrywam - pojawiają się różne oferty. Także filmowe. Podobają mi się takie pomysły. Trzy lata temu zaproponowano mi udział w dwóch rosyjskich filmach historycznych. Ostatnio spotkałem się w Los Angeles z pewnym producentem. Rozmawialiśmy o interesującym projekcie - filmie o łyżwiarstwie. Pojawiły się też inne propozycje - udział w komedii lub mała scenka w filmie akcji. Głownym problemem jest znalezienie czasu - nie mogę odstawić łyżwiarstwa ot, tak...

- Anastazia: Cool!! Zagrasz w scenie walki jak Jackie Chan??

- Nie, jak Evgeni Plushenko Smile

- Anastazia: A wiesz, jak się bić?

- Jasne.

- Robiłeś to kiedyś?? (wooow, jakie inteligentne pytania Laughing

)

- Biłem się z powodu dziewczyny. To było trzy lata temu, w Moskwie - ktoś obrażał jakąs dziewczynę i próbowałem jej pomóc.

- Lyuda z St. Petersburga: Mówią, że chcesz wziąć udział w reality show...??

- Tak, ale nie chcę o tym mówić. Rozważam różne pomysły... Mogę tylko powiedzieć, że to będzie związane z łyżwiarstwem.

- Tatiana z St. Petersburga: Co z Twoją rodziną odkąd ciągle jesteś w drodze?? Czy możesz się jej poświęcić??

- Rzeczywiście, rzadko widuję moją żonę i syna. Spędzam dużo czasu w Moskwie i występuję w różnych innych miastach. Ale teraz jestem w Petersburgu i staram się spędzać cały czas z nimi.

- Tatiana: Więc dlaczego ludzie mówią o Twoim romansie z Tatianą Totmianinovą??

- Przyjaźnię się z Tanią, w taki sam sposób jak z Iriną Słucką, Tatianą Navką czy Sashą Cohen...

- Tatiana: Czy Twoje małżeństwo jest zagrożone??

- Nie, wszystko jest w porządku. (no, i wszystko się wyjaśniło Very Happy

)

- Mam na imię Alexei. Jak wybrałes swoją żonę?? (o, święta naiwności...faceci naprawdę myślą, że to oni nas sobie wybierają?? Laughing

)

- Zakochałem się w tej osobie, więc ją poślubiłem. Lubię wszystko w mojej żonie, Maszy. Bardzo ważne jest dla mnie zrozumienie. Żyć ze mną jest cięzko. Jestem wymagający. Jeśli coś nie idzie po mojej myśli, nie podoba mi się to. Ale Masza jest także wojowniczką... (heh, Żenia, a ta złamana ręka to przy koszykówce, taaaa?? Laughing

)(

)

- Alexei: Czy żona każe Ci wynosić śmieci albo zmywać??

- Nie zmywam. Dzięki Bogu mamy zmywarkę. A śmieci wynoszę po drodze na treningi.

- Alexei: A zmieniasz dziecku pieluszki??

- Próbowałem, ale to trudne. Lepiej niech robi to mama. Lubię się bawić z Egorkiem - śmieje się. Wchodzę do domu, otwieram drzwi, a on uśmiecha się do mnie. To cudowne. Niedługo będzie miał 5 miesięcy. Zaczyna ząbkować, ale nie potrafi jeszcze sam siadać.

- Alexei: Miałeś kiedykolwiek problemy rodzinne?? Jak sobie z nimi poradziłeś??

- To się czasem zdarza, oczywiście. W tym przypadku musisz być cierpliwy i obdarzać bliskich miłością, a wtedy wszystko będzie dobrze.

- Alexei: Kto jest bardziej kompromisowy?? Ty czy Twoja żona??

- Ja.

- Cześc, tu Sylvia, z Włoch. Evgeni, czy miałeś kiedykolwiek ochotę na opdpoczynek od popularności??

- Cóż, przez całe życie chciałem być popularny, a teraz próbuję nawet bardziej Smile

. Czasem chciałbym przestać być rozpoznawanym, ale to nie dlatego, że jestem zarozumiały. Czasem jest wokół mnie za dużo szumu i chciałbym po prostu naciągnąć kapelusz na oczy i przejść ulicą.

- Sylvia: Żenia, czy masz marzenia??

- Tak, być dwukrotnym mistrzem olimpijskim.

- Sylvia: Żenia, jesteś Skorpionem. Jak wiele z niego jest w Tobie??

- Jestem wytrwały. Osiągam swoje cele. Jestem stuprocentowym Skorpionem i potrafię kąsać.

- Lyubov ze Stavropola: Jak myślisz, kto jest Twoim największym konkurentem??

- Myślę, że był nim Alexei Yagudin, zanim zrezygnował z występów w zawodach. Potem zapomniałem o wszystkich rywalach i skupiłem się na walce z samym sobą. Wszyscy chcieli mnie pokonać, a ja pokonywałem siebie i to działało. Przestałem myśleć o medalach...

- Lyubov: Odczułeś brak Lioszy na lodowisku??

- Nie. Kim on jest?? Członkiem mojej rodziny?? To jest sport...

- Lyubov: Wola walki nie zniknęła??

- Nie. Był Joubert, był Lambiel. Dorównywali Lioszy w wielu sprawach, choć nie mieli takiej woli zwycięstwa, jaką miał on. Próbowali, ale nie mogli..

- Lyubov: Widziałem, jak żartowałeś z Lioszą. Jesteście przyjaciółmi??

- Żartuję z każdym, kogo lubię, choć ostatnio rzadko się wygłupiam z moimi łyżwiarskimi przyjaciółmi. Ale wcześniej - tak, wygłupialiśmy się Very Happy

. Weź na przykład bieliznę, w której występuje i psiknij bitą śmietaną. On potem jedzie i wydaje mu się, że nie może skończyć. Albo odkręc ostrze od łyżwy tuż przed występem. A łyżwiarz przybiega i zaczyna przy nich kręcić, bo chce wejśc na lód, zanim muzyka się zacznie... Takie rzeczy robiliśmy Very Happy

.

- Dzień dobry, mówi Natalia. Żenia, dlaczego najpierw dałeś synu imię Kristian, a później Egor??

- Spodobało nam się to pierwsze, ale później doszliśmy z żoną do wniosku, że imię "Egor" będzie w Rosji lepsze.

- Dlaczego nie chcieliście dać mu podwójnego imienia "Kristian-Egor"??

- Ma już drugie imię z chrztu, Georgiy

- Natalia: Na Igrzyskach wstrząsnąłeś wszystkimi. Bardzo Ci kibicowałam, czułam coś podobnego do orgazmu!! (o jeny

)

- Cieszę się (śmiech) Very Happy

. Moje zwycięstwo zawdzięczam Wam, moim fanom. Kiedy wyjeżdżałem na lód w Turynie, czułem niesamowitą aurę. To było wspaniałe.

- Natalia: Czy myślisz, że jesteś sexi??

- Nie, jestem zwyczajny. Mam wielki nos, ale nie przeszkadza mi to. Wiem, że jestem dobrym łyżwiarzem - to prawda. Ale czy jestem albo nie jestem sexi...O tym decydujecie Wy - dziewczyny. (Żenia, Ty kokiecie!! Smile

)

- Natalia: Czy zamierzasz się rozwieść?? Gdzieś o tym czytałam...

- Nie. Nic, co na ten temat o mnie piszą, nie jest prawdą...

- Dzień dobry. Mam na imię Stanislav. Poświęciłem się medycynie sportowej. Czy miałeś jakieś "zawodowe" kontuzje??

- Wiele. Uszkodziłem więzadło w stopie. Miałem dwie operacje - jedną z powodu kontuzji pachwiny, i drugą z powodu uszkodzenia więzadła. Także teraz potrzebuję dwóch operacji...

- Stanislav: Jak jeździsz z kontuzjami??

- Jestem przyzwyczajony do bólu i wytrzymuję go. Na wielu zawodach występowałem po zastrzyku...

- Tu Albina Ivanovna, nauczyciel muzyki. Żenieczka, czy nie uważasz, że 70% swoich sukcesów zawdzięczasz rodzicom??

- 100%. Mój ojciec pozwolił mojej mamie wyjechać ze mną z Wołgogradu. Mieszkała ze mną przez rok i pomagała mi. Rodzice są ze mną nawet dzisiaj. (Evgeni kupił swoim rodzicom dom niedaleko St. Petersburga)

- Albina Ivanovna: Które przedmioty były dla Ciebie najtrudniejsze w szkole??

- Chemia. Zacząłem występować w zawodach, kiedy miałem 11 lat i kiedy wracałem do domu, do szkoły, stale musiałem pisać jakieś klasówki z chemii. Moja nauczycielka, Alexandra Evodokimovna, sprawdzała obecnośc. Pytała "Jest Plushenko?". Odpowiadałem "Tak". Na to ona "Dobrze, chodź do tablicy. Zrobimy sprawdzian".

- Albina Ivanovna: Czy masz tylko sportowe wykształcenie?? Czy nie myślałeś nigdy o zdawaniu na jakiś inny, nie-sportowy kiedrunek, jak np. łyżwiarka szybka, Zhurova??

- Studiuję turystykę (i "hospitality" - jak to przetłumaczyć??) w Instytucie Inżynierii i Ekonomii. Jestem na piątym roku. Planuję budowę hotelu w St. Petersburgu i prace rozpoczną się wkrótce. Nic więcej nie moge na razie powiedzieć.

Żenia o:

- sędziach w programie "Gwiazdy na lodzie":
Kiedy "Gwiazdy na lodzie" się zaczęły, byłem bardzo nieufny. Wszystko było nowe i myślałem, że nie może się udać, ale udało się. Czasem nie zgadzam się z sędziami, ale to jest jak w sporcie. Ja przecież też oceniam nieobiektywnie. Po prostu musisz być dwa razy lepszy od innych, żeby wygrać.

- o Kerzhakovie: (jakby ktoś nie widział, to Aleksander Kerzhakov jest byłym zawodnikiem Zenitu Petersburg, teraz prawdopodobnie przechodzi do Sevilli)
Jesteśmy bliskimi przyjaciółmi. To ojciec chrzestny mojego syna. To dla niego trudny okres i Sasza zdecydował, że musi wyjechać za granicę. To mądry człowiek, ma żonę, rodzinę, przyjaciół i wszyscy gowspierają.

- o samochodach:
Miałem pięć samochodów: sportowe Audi 54, Mercedesa E Class, jeepa Land Cruise, Mercedesa Brabus i Mazeratti (wybaczcie ewentualne błedy w pisowni - nie znam się Smile

). Sprzedałem wszystkie i teraz mam tylko jeepa Gelendwagena i prezent od Putina - Toyotę Land Cruise.

- o Valuevie (to ten bokser):
Spotkałem już wcześniej Kolę. To duży człowiek (nie da się ukryć :)). Wiem, że poluje i myślę, że mógłby upolować niedźwiedzia gołymi rękami.

Hunti

Vivi

Wardi

hihi wielgachne dzięki Vivuś :*:*

Phara

Świetny wywiad, Vivi, dzięki Mr. Green

(A tak nawiasem mówiąc, napiszesz nam, jak poszła próbna...? Smile

)

Vivi

Nenia

wywiad superowy, a chcemy starsze wywiady Smile