Jewgienij Pluszczenko

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 20:48, 26 Mar 2008 Temat postu:

No nie mów tak, jakby wyparowywał na zawsze Very Happy

Ja nadal Go będę "adorować" Mr. Green

Zawsze będzie gdzieś obecny i będzie działać "lodowo" powiedział, że ma do zrobienia jeszcze dużo innych rzeczy (tzn że chciałby) w łyżwiarstwie poza jazdą amatorską Mr. Green

Już jestem ciekawa co to będzie Very Happy

julka_kulka · Wysłany: Śro 20:58, 26 Mar 2008 Temat postu:

Pewniebędzie tak jak Kurt Browning, showy i choreografie, bo jakoś w roli trenera go nie widzę. Cóż moi młodzieńczy idole juz dawno pkończyli kariery. Juz przyzwyczaiłam się do szukania nowych. Teraz bacznie obserwuje Patricka Chana, Voronova i Fernandeza. Chociaż Adrian też przykuwa mój wzrok Smile

.

Phara · Wysłany: Śro 22:24, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ooo, Adrian to myślę, że się wzniesie na wyżyny. Talencik ma, a i oryginalny jest.
Patrickowi też zamierzam kibicować bardzo ^^

A Jeffek na trenera, myślicie...? Jakoś go nie widzę w tej roli... nie wiem, poza wesołym blondaskiem figlującym sobie z gracją po lodzie jakoś nie mogę go sobie wyobrazić w innej wersji xD

Crazy_Violin · Wysłany: Czw 16:25, 27 Mar 2008 Temat postu:

Julcia Go w tej roli nie widzi Smile

Ja też chyba niezbyt bo widzę Go cały czas tak jak Ty Pharuś Very Happy

Chociaż jakby trenował kogoś za jakiś czas, to przyzwyczaiłybyśmy się i byśmy już Go w tej roli bardzo widziały Wink

Ja też myślę, że właśnie pójdzie w tym kierunku co Browning Wink

Jakiś wpływ ten człowiek miał na niego i ma cały czas... sporo wspólnych przedsięwzięć mają, często się widują... to zawsze sprzyja Smile

Crazy_Violin · Wysłany: Pią 23:30, 28 Mar 2008 Temat postu:

Zaraz stwierdzicie, że mam świta... i to chyba wcale nie będzie tak dalekie od prawdy Razz

A poważnie... to szukając czegoś oczywiście konkretnego na YT zaczęłam znów oglądać wszystko Jeffowe co podeszło i natknęłam się na to: wiem, że stare ale cotam: Angielski (amerykański) ma bardzo dobry i wyraźny... zawsze Go rozumiem Wink

i tak uroczo skrzeczy czasem Razz

ale jako człek oczywiście powiedzmy-że-dwujęzyczny... dwujęzyczny inżynier chemiczny xD ) wyraża się i po francusku Very Happy

Uwieeeelbiam Jego francuski Mr. Green

! http://www.youtube.com/watch?v=fDsONKXd3QM
W ogóle lubię gdy ktoś nieposługujący się na codzień tym językiem mówi w nim, gdyż nawet taki gupek jak ja, wyszedłszy z klasy licealnej zwaną angielsko-francuską, z 3 h lekcyjnymi frenczu w tygodniu, dzięki Żabitej Żabie, jak zwykliśmy nazywać swą nauczycielkę, która nie wiedzieliśmy czemu wzięła się za coś, co wychodziło jej najmniej- mianowicie nauczanie innych Razz

rozumie prawie wszystko Razz

PS. Jeszcze nie spotkałam w życiu Amerykanina czy Anglika, czy Kanadyjczyka posługującego się angielskim/amerykańskim Wink

który wymawiał by francuskie "er" Very Happy

Ale czy to komuś przeszkadza Wink

?

http://www.youtube.com/watch?v=iJYe7l2ItpE&feature=related
O a tu in inglisz... jeśli to wiernie oddany tekst to ja serio nie jestem taki głąb xD Razz

Łaaaaa to On miał kiedykolwiek zarost Very Happy

? Tzn kiedykolwiek ktoś ujął Go z nim w TV Wink

Jakbym nie zobaczyła to bym nie uwieżyła Razz

http://www.youtube.com/watch?v=54DAFBg3Opc&feature=related
Mmmmm niezłe Drool

Już wiem, jak Jeff dokona swego cudownego żywota za dłuuugi miliony lat - ja go zjem Razz

Nie no co ja... przecież my będziemy żyć wiecznie Mr. Green

O, a to odkopałam znów przypadkowo xD Mnie to zawsze lusi spojrzeć w "pliki podobne" xD
http://www.youtube.com/watch?v=U9qVyEptMJg&feature=related
zdecydowanie TOOOOOOO seksi jak dla mnie na dziś wieczór xD Zwłaszcza jak paczam na strój z 0:17-0:21 Razz

i 3:04 gdzie mówi "Jestem Twój, bierz mnie, już nie mam siły przed kochaniem bronić się..." xD Laughing

Końcówka- dobiła, totalnie, permanentnie i absoutnie Razz

!

Muszę się położyć... Laughing

Tsssssssssssssssss... gorączka xD

Saba008 · Wysłany: Sob 9:10, 29 Mar 2008 Temat postu:

julka_kulka · Wysłany: Sob 12:27, 29 Mar 2008 Temat postu:

Ja tylko się zastanawiam skąd ludzie biorą takie zdjecia. Ja przed mistrzostwami szukałam i trafiałam na takie niespecjalne Sad

Hmmm, nie wiem czy Wam powiedziec, czy nie - co do jgo orientacji....

Alexies · Wysłany: Sob 13:19, 29 Mar 2008 Temat postu:

Crazy_Violin · Wysłany: Sob 15:34, 29 Mar 2008 Temat postu:

Piosenka jest beznadziejna, nieznoszę jej. Ale połączenie nie jest złe Razz

i mnie wyjątkowo nie przeszkadza Razz

Chyba wiem o jakie zdjęcia/e chyba chodzi Smile

Widziałam je raz jedyny ale nie zapisałam potem już nigdy ich nie mogłam znaleźć i powiem tylko, że ja bym tu się nie przejmowała Wink

bo to jedyne takie zdjęcie Jeffa w całej sieci a nie tak jak np Johnnego W. Wink

Myślę że z orientacją to jest u Jeffa w porządku, w każdym razie nigdy nie dał powodów aby myśleć inaczej... Ale powiedz Julka co miałaś na myśli Smile

julka_kulka · Wysłany: Sob 16:28, 29 Mar 2008 Temat postu:

Hmmm, podobno nie jeste hetero... Ja o tym jakos nigdy nie czytałam, chociaz kiedyś czytałam artykuł na temat homoseksualizmu wśród łyżwarzy. Nazwisko Buttle się tam nie pojawiło, za to była cała masa innych powszechnie znanych fanom łyżwiarstwa.
Diewczyny w Gotheborgu mnie raczyły uświadomic, bo sie zapytałam czy on i Rochette sa parą... Stosunkowo często się razem pokazują.
Mnie to w sumie takie niedopowiedzenia trochę denerwują.

julka_kulka · Wysłany: Sob 16:31, 29 Mar 2008 Temat postu:

A to, ze nie dał powodów - cóż inteligentne stworzenie przecież jest. Swego czasu "rozpętała sie burza" w okół Orsera, którego ekspartner podał do sądu o alimenty, czy jak to nazwać. Środowisko łyżwiarskie potępiło go o takie "ujawnienie się".

Crazy_Violin · Wysłany: Sob 16:50, 29 Mar 2008 Temat postu:

Tak naprawdę to artykuły i temu podobne też nie muszą mówić prawdy, a to że pokazuje się z Joannie aby ukryć co nieco to też przesadzone z lekka Wink

Mimo całej jego inteligencji i sprytu nie sądzę ażeby udało by mu się to aż tak skrzętnie ukryć tyle czasu... Ja go nie bronię bo przecież tak naprawdę prywatnie to o nim nic nie wiem, ale coś mnie strzela jak z kogoś za wszelką cenę chcą zrobić z kogoś homo. To że nie ma dziewczyny, że tyle czasu spędza z Joannie nie będąc z Nią, jakiaś sesja zdjęciowa a w zasadzie 2 zdjęcia na krzyż; że wygląda tak chłopięco dziecięco wręcz, naprawdę niczego nie dowodzą Smile

To samo można powiedzieć o Evanie xD
Same niedopowiedzenia... właśnie, a to znaczy że takie powody wsadzenia kogoś w jakąś formę, szufladkę są wymysłem Wink

No nic... może kiedyś stanie przed kamerą i jak Tomasz Raczek powie lub zaprzeczy co i jak Razz

Czy to wpływa na moją sympatię do Niego, oczwyście jasne, że nie Very Happy

A to tak dla zapatrzenia i zapomnienia o jak zawsze niewygodnym temacie Wink

http://www.youtube.com/watch?v=kwON66X59Ck
kocham Jeffową "ine bauer" Mr. Green

niewielu łyżwiarzy to robi Very Happy

A ja nie zauważyłam tego chyba nigdy jeszcze u obecnie występujących Wink

no i "orzełek" po kole, do środka, na wewnętrznych krawędziach łyżew, pod takim kątem do lodu to chyba nikt nie jeździ Very Happy

Największe wrażenie wywiera to w programie "Samson i Delilah" ale to już inna bajka Wink

Buahahaha

autograf:
[link widoczny dla zalogowanych]
cóż On che od swojego rysunku, no Wink

?

julka_kulka · Wysłany: Sob 17:38, 29 Mar 2008 Temat postu:

Zostawmy ta jego orientacje w spokoju. To jego sprawa. Mnie bardziej obchodzi to co wyczynia na lodzie.
Co do filmiku - Bauer to faktycznie rzadkość wśród solistów, ale chyba widziałam na ostatnich mistrzostwach teraz nie pamietam, chyba europy jak jeden solista skakał axla z tej pozycji. Uwielbiam bauera Yu Na Kim i jak skacze z tej pozycji axla, normalnie cały program na to czekam...
"Orzełek"- to się inaczej nazywa - kiedys słyszałam jak na to mówili Volta, musiałabym zapytać moją kolezankę która jest biegła we wszelakich technicznych szczególikach jak to się "fachowo" nazywa. Ale wracając do rzeczy - widziałam lepsze wykonania tego - misztrzem jest (chyba nadal) Brian Boitano. Potem ktoś pod koniec lat 90 też wykonywał to prawie na tak głębokich krawędziach jak Boitano, ale nie pamiętam kto.

Edit: Teraz obejrzałam całość tego montażu i wydaje mi się, że jednak Boitano miał głębsze krawędzie. Musze chyba sobie odświeżyć Boitanowskie programy. Widziałam tez kiedyś program Sandhu i aż mi dech zaparło, jak zobaczyłam te jego "Volty", ale może to był tylko przypadek. Ale przy jego wzroście (Sandhu) to chyba nie jest tak proste. AAAA ładnie to tez wykonywał John Zimermman, ale co do Johna moge nie być obiektywna - strasznie , ale to strasznie podoba mi się jego sylwetka. No może nie tylko sylwetka...

Proszę, edytuj posta jak chcesz coś dodać Wink

- Pharuś

Crazy_Violin · Wysłany: Sob 17:55, 29 Mar 2008 Temat postu:

Boitano - fakt Smile

Ahh te "dziedziczenia" Wink

A że ktoś po Nim to już nie wiedziałam, ale to kieeedyś było Very Happy

Teraz to mamy Jeffa i na takich głębokich jeździ najprawdopodobniej tylko on Very Happy

tzn nikt głębiej niż On nie jeździ Wink

ale nie odbieram bro Boże mistrzostwa w tymże Brianowi Boitano Smile

Obejrzałam parę filmików swojego czasu i naprawdę chyba głębiej było... Smile

A że "orzełek" nie jest "orzełkiem" to wiem Razz

w opisie filmiku jest Spread eagle ale też to chyba nie to Wink

Ten drugi to Zimmerman mówisz... okej sprawdzę, tzn pooglądam sobie Very Happy

Na ME nie zauważyłam Bauera a solistom przyglądałam się bacznie, ale możliwe Smile

Jeff wykorzystuje to (tak samo "orzełka" ) w każdym programie, ale takie to ładne i elegancke, że mogę patrzeć i patrzeć Smile

U Yu-Ny też wygląda to pięknie, Ona jako jedyna z solistek skacze z tej pozycji axla, prawda? czy nie?
Jeszcze jakby na IO Jeff skoczył z tej pozycji potrójny skok to byłoby po prostu idealnie Smile

ćwicz Jeff, ćwicz Wink

julka_kulka · Wysłany: Sob 18:03, 29 Mar 2008 Temat postu:

Tylko Johna szukaj w parach sportowych - z Kyoto Ina jeździł. Ale mówię o do niego to nie jestem obiektywna, bo to ciacho....

Crazy_Violin · Wysłany: Sob 18:09, 29 Mar 2008 Temat postu:

Tak tak, wiem kochana Smile

Z resztą po wpisaniu wyskoczyła i tak para Smile

Niesamowite Mr. Green

! I co do programów i jazdy i... ciacha oczywiście też Very Happy

Crazy_Violin · Wysłany: Pon 19:33, 31 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Jadymy na sam dół prawie, tam gdzie mamy żółtego Jeffa i co czytamy??

Buttle does much of his training in Lake Arrowhead, Calif.

"I'm already looking forward to the next worlds. I'm sort of an honorary Californian," he said.

I którym artykułom z Jego wypowiedziami wierzyć... Rolling Eyes

?

To fajne Wink

"People are coming up to me and calling out, 'Hey, world champ.' I don't know how to react. I keep saying, 'My name's Jeff.' Mr. Green

--> Z tą skromnością to bym nie przesadzała Very Happy

I'm not taking this title for granted. I know I have to go home and work on the quad. I definitely want to push that."
--> a po co Ci to... Razz

Ale ćwicz ćwicz (idź iiidź słowiku, masz dar wykorzystaj go Laughing

xD )

Will the title mean Buttle will be paid more for his Stars on Ice appearances?
Hmmmmmm zapewne taka kolej rzeczy, ale już widzę małe niedowierzanie Jeffka Wink

A na samym dole coś o Pluszu... hmmm interesująco- zastanawiające Smile

Nimfica-Janikówna

Jefff kochany. Tak mi sie podobało jak pojechał. Mmmmmmm ;*

Mela

A no ladnie pojechal Very Happy

Mi tez sie podobalo ale brakowalo mi Plushaka...Bez niego nie bylo tych emocji... ehhhh szkoda...No ale wszyscy czekamy z niecierpliwosca na Tango Plusha hahah oczewiscie do muzyki Edvina umpa umpa

Kate

Nasz Miszczu w Korei Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]